łosoś. Przeznaczenie. przysmaki na sierść i skórę. Wiek zwierzęcia. dla wszystkich psów. 11, 90 zł. 20,89 zł z dostawą. Produkt: Syta Micha Kość do żucia na piękną sierść 13,5 cm. dostawa pojutrze.
Ich wygląd również bywa zróżnicowany. Mastocytoma u psa lub kota wcale nie musi wyglądać jak duży guz. Czasami przyjmuje postać niewielkiej i słabo widocznej zmiany. Może ona być płaska lub lekko wystająca. Mastocytoma u kota i psa – objawy. Mastocytoma najczęściej objawia się w postaci guza skóry. Może on być jednak
Wiek zwierzęcia. dla wszystkich psów. 28, 49 zł. (56,98 zł/kg) Gwarancja najniższej ceny. 37,48 zł z dostawą. Produkt: Przysmak dla psa Hilton kość wiązana z jagnięciną 6 cm 500 g. dostawa dzisiaj do 10 miast. 39 osób kupiło.
Ale od niedawna zamiast lepić brakującą część z PMMA w palcach (a to parzy!), używają form wydrukowanych na drukarkach 3D. Dziurę w głowie zamykają kością z cementu.
Inny potężny pies stróżujący, Dogue de Bordeaux, znany jest z wyrazistej twarzy i oczu oraz ma proporcjonalnie największą głowę ze wszystkich ras. Te psy są wrażliwe i lojalne, ale znane są również z tego, że są uparte, co sprawia, że wczesny trening jest niezwykle ważny. Jaka rasa psów ma duże głowy? 1. Dogue De […]
Kość do żucia dla psa na mocne i zdrowe stawy 13,5 cm. Jedną z podstawowych potrzeb wśród psów jest prawidłowe odżywiania. Oprócz odpowiednio zbilansowanych posiłków, zalicza się do niego również potrzeba gryzienia, lizania czy żucia. Takie czynności są niezmiernie istotne u wszystkich psów, niezależnie od wieku.
0rmyhKS. Przez aktualizacja dnia 18:58 Dlaczego psy lubią kości? Kość dla psa jest przysmakiem i zabawką w jednym. Nie niesie ze sobą większych wartości odżywczych, ale zajmuje czworonoga na długi czas, zabija nudę, pozwala na wzmacnianie żuchwy i umożliwia bezkarne oddawanie się lubianej przez psy czynności żucia i gryzienia. Pamiętaj o tym, że owo żucie i gryzienie to naturalna potrzeba psa, która musi być zaspokojona. Ponadto jest to swego rodzaju strategia radzenia sobie ze stresem w trudnych chwilach – dlatego między innymi psy gryzą co popadnie np. podczas nieobecności właściciela. Nie robią tego na złość, po prostu tęsknią i są sfrustrowane. Tylko od Ciebie zależy, czy potrzeba ta zostanie zrealizowana w sposób niezagrażający Twoim meblom i pozostałemu wyposażeniu wnętrza. Kość działa także na kubki smakowe psa oraz na receptory węchu – przyjemny posmak i zapach mięsa umilają zabawę. Dodatkową zaletą kości dla psa jest możliwość ścierania przez zwierzę płytki nazębnej odkładającej się na zębach. W podawaniu psu kości należy zachować umiar, trzeba je traktować jak każdą inną przekąskę, która może być nagrodą, ale z pewnością nie powinna dominować w diecie pupila. Które kości dla psa są najlepsze? Bardzo ważne jest to, aby podać odpowiednią kość – nie wszystkie są bowiem bezpieczne dla psa. Shutterstock Czy pies może jeść kości wieprzowe? Kości wieprzowe dla psa nie są dobrym wyborem, ponieważ nie są przez zwierzę trawione. Oznacza to, że kość taka stanowi wyłącznie obciążenie układu pokarmowego. Jej zjedzenie może spowodować niestrawność i wywołać u pupila ból żołądka. Czy pies może jeść kości wołowe? Tak, kości wołowe są jednym z dwóch rodzajów kości polecanych dla psów. Taką kość pies może ogryzać bez ryzyka zadławienia się, czy uszkodzenia przewodu pokarmowego. Pamiętaj tylko, by podać ją w formie surowej, ponieważ gotowane kości zmieniają swoją strukturę i stają się dla zwierząt bardzo ciężkostrawne. Czy pies może jeść kości cielęce? Drugi rodzaj kości, które pies może jeść to właśnie kości cielęce. Są miękkie i giętkie, więc nie ma ryzyka, że pies pokaleczy sobie przewód pokarmowy. To najbardziej wartościowe i odżywcze ze wszystkich kości. Dzięki swej miękkiej strukturze mogą być spożywane także przez szczenięta oraz psy starsze. Czy pies może jeść kości z kurczaka? Kości z kurczaka są najgorszym rodzajem kości, jaki możesz wybrać dla swojego psa. Ponieważ są kruche i rozpadają się na ostre kawałeczki, nie mogą być spożywane przez psy. Ich zjedzenie grozi poranieniem lub perforacją ścianek przełyku, żołądka lub jelita. Kości z kurczaka dla psa nie są dobrym wyborem także dlatego, że małą kością najłatwiej jest się zadławić. Czy pies może jeść kości z indyka? Tak samo jak zabronione są kości z kurczaka, tak i kości z indyka nie są odpowiednim pożywieniem dla psa. Rozpadają się w przewodzie pokarmowym zwierzęcia na małe, ostre kawałeczki i mogą zagrażać zdrowiu oraz życiu pupila. Jakie kości dla psa będą najlepsze? Jak już zostało nadmienione, najlepszym wyborem są kości wołowe. Są wyjątkowo twarde, nie ma więc ryzyka, że pies pogryzie taką kość i porani sobie przewód pokarmowy ostrymi odłamkami. Wołowa kość dla psa to gwarancja, że pupil będzie mieć zajęcie na długie godziny, a przy okazji skutecznie usunie ze swoich zębów kamień nazębny. Bezpieczne kości dla psa to także kości cielęce. Są miękkie, więc pies nie zrobi sobie krzywdy podczas gryzienia.. Kości z kurczaka i z indyka zdecydowanie unikaj. Dopuszczalne są jedynie chrząstki drobiowe, które należy oddzielić od kości przed podaniem. Zasady bezpieczeństwa Shutterstock Bezwzględnie przestrzegaj kilku zasad, które gwarantują bezpieczne spożywanie kości przez psa. Po pierwsze pamiętaj o tym, że kość musi być na tyle duża, by pies nie mógł jej połknąć w całości. Połykanie całych kości może się skończyć zadławieniem. Drugą zasadą, o której nie wolno zapominać jest to, że kość dla psa musi być surowa. Nie możesz jej gotować, piec ani dusić, gdyż obróbka termiczna zmienia strukturę kości, pozbawia je wartości odżywczych i przyczynia się do tego, iż stają się ciężkostrawne. Jeśli chcesz podać swojemu psu kość, musisz być w pobliżu i obserwować pupila. Nie wolno zostawiać psa samego w domu, jeśli właśnie dostał kość do gryzienia. Zawsze istnieje ryzyko, że jej odłamek wbije się zwierzęciu w przełyk, albo że duża kość zaklinuje się między szczękami zwierzęcia. Jakie kości dla psa będą jeszcze bezpieczne? Jeśli nie przekonują Cię kości wołowe ani kości cielęce a, możesz sięgnąć po zamienniki ze sklepów zoologicznych. Unikaj kości wędzonych, które często wędzone są nie w wędzarni, a przy pomocy substancji chemicznych nadających im specyficzny wygląd i smak. „Po spożyciu tych kości przez psy mogą wystąpić biegunki i wymioty - to bardzo częsty problem w gabinecie, zwłaszcza latem, kiedy kości sprzedawane są często luzem prosto z kartonu. Są wtedy idealną pożywką dla bakterii.” – mówi doktor weterynarii Dorota Dołęga-Kozierowska z gabinetu Dora-Vet. Za to suszone kości są jak najbardziej bezpieczne - przygotuj się tylko na specyficzny zapach, jaki wydzielają. Gryzaki w kształcie kości, wykonane ze sprasowanych skór lub innych produktów spożywczych, również będą dobrą alternatywą. Konsultacja: Lekarz weterynarii Dorota Dołęga-Kozierowska z przychodni DoraVet
ak wiemy RASA PSÓW, to grupa osobników o podobnych genotypach i zbliżonym wyglądzie. Zadaniem hodowcy jest nie tyle utrzymanie, co ciągłe ulepszanie, dążenie do doskonałości (ale nie za wszelką cenę!), jeśli chodzi o wygląd i cechy użytkowe danej rasy. Ma to na celu zwiększenie homozygotyczności, gdyż taki osobnik jest w stanie przekazywać dzieciom tylko jedną, pożądaną nie da się tego zrobić, aby dany pies był tylko homozygotyczny. Może być homozygotą pod względem jednej cechy, heterozygotą pod względem innej. Czasami pies musi być heterozygotą. Tak jest np. w przypadku psów pozbawionych owłosienia, jak u chińskiego grzywacza – gen odpowiadający za brak owłosienia jest dominujący, a jego wystąpienie w formie homozygotycznej jest letalne, czyli powoduje śmierć zwierzęcia. Nie ma możliwości wyeliminowania wszystkich wad jednocześnie, ale skuteczna selekcja osobników używanych do hodowli powinna sprawić, że nowe pokolenia będą coraz lepsze. Użycie psa, będącego wybitnym osobnikiem, ale mającego jakąś wadę, nie jest błędem, o ile pozostałe cechy przekazywane przez danego psa są bliskie ideału, a wada nie nasila się u potomstwa lub wręcz nie występuje. Celem hodowli nie jest unikanie wad, a uzyskiwanie psów zdrowych o jak najlepszym eksterierze i charakterze. Genetyka, to dość złożona dziedzina nauki, która ciągle odkrywa przed nami nowe karty. W wielkim skrócie spróbuję wyjaśnić chociaż podstawy genetyki potrzebne przy hodowli psów. Sam fakt, że hodowca wie, co przekazuje jego pies lub suka szczeniętom – to już genetyka, tylko nie nazywana po imieniu. Na początek może kilka pojęć: FENOTYP- jest to wygląd zewnętrzny psa, jego psychika i cechy użytkowe; są to wszystkie dostrzegalne cechy będące wynikiem dziedziczenia i wpływu środowiska w którym żyje dany osobnik. GENOTYP- jest to zespół wszystkich genów organizmu. Warunkuje on wygląd zewnętrzny, czyli fenotyp psa. GEN- podstawowa jednostka dziedziczności (fragment DNA). Daną cechę warunkują zawsze dwa geny: jeden od ojca, drugi od matki. Dla hodowcy nie jest ważna budowa genu, ale to o czym on decyduje – jaką informację przenosi, zwłaszcza, że w niezmienionej postaci jest on przekazywany z pokolenia na pokolenie. GENY LETALNE -uniemożliwiające normalny rozwój i powodujące śmierć zwierzęcia. GENY PÓŁLETALNE- powodująceogólne zdrobnienie, obniżenie wzrostu i zmniejszenie liczebności miotu, a także w dużym stopniu utratę odporności na choroby. ALLELE- geny warunkujące zawsze tę samą cechę. Może być ich kilka, ale u danego osobnika występują tylko dwa tworząc parę (dwa allele warunkują jedną cechę). CHROMOSOM- nitkowata struktura zbudowana z DNA (geny są częścią składową chromosomu, umiejscowione są zawsze w tym samym miejscu w łańcuchu DNA). Chromosomy znajdują się w jądrze komórkowym. Liczba chromosomów dla każdego gatunku jest charakterystyczna – pies ma 78 chromosomów (a właściwie 39 par homologicznych chromosomów). Jest toliczba DIPLOIDALNA, czyli pełny komplet. Komórki rozrodcze posiadają liczbę chromosomów zredukowaną do połowy, czyliHAPLOIDALNĄ. AUTOSOMY- 38 par chromosomów u psa, które są identyczne co do kształtu i rozmiaru (parę 39 tworzą chromosomy płci). ALLOSOMY- chromosomy płci (u psa 39-ta para chromosomów). Samice mają parę identycznych chromosomów (XX), samce zaś jeden taki sam jak u samicy, drugi krótszy (XY) LOKUS- miejsce w chromosomie, gdzie zlokalizowany jest dany gen, warunkujący określoną cechę. HETEROZYGOTYCZNY- mający w genotypie dwa różne pod względem swych właściwości dziedzicznych allele genu (dominujący – oznaczany dużą literą i recesywny – oznaczany małą literą), np.: Aa. HOMOZYGOTYCZNY- mający w genotypie dwa takie same allele genu, np.: AA – homozygota dominująca, aa – homozygota recesywna. DOMINUJĄCY- czyli taki, który sprawia, że dana cecha zawsze jest widoczna w fenotypie zwierzęcia (nawet wtedy, gdy w parze znajduje się gen dominujący i recesywny). RECESYWNY- czyli taki, który niesie cechę ustępującą. Aby dana cecha się uwidoczniła w parze muszą być dwa takie same, recesywne geny – dany osobnik musi być homozygotą pod względem tej cechy. NOSICIEL- osobnik w którego genotypie znajduje się gen recesywny. Taki osobnik jest zawsze heterozygotą. DOMINACJA NIEZUPEŁNA- gen dominujący niecałkowicie maskuje obecność genu recesywnego, co jest widoczne w fenotypie danego osobnika poprzez częściowe uwidocznienie się cech niesionych przez oba geny. CECHY ILOŚCIOWE- cechy uwarunkowane przez poligeny, to od nich zależy kształt i rozmiar ciała, cechy użytkowe. CECHY JAKOŚCIOWE- mają znaczenie głównie estetyczne, warunkują np. rodzaj włosa, jego zabarwienie itp. PIERWSZE PRAWO MENDLA- (podstawowe prawo dotyczące dziedziczenia) mówi nam, że w gametach (komórkach rozrodczych) występuje tylko jeden allel danego genu. Krzyżując rodziców będących homozygotami (dot. określonej cechy) w pierwszym pokoleniu otrzymamy wszystkie szczenięta jednakowe: są one mieszańcami (heterozygotami) pod względem danej cechy. Na przykład krzyżując w pierwszym pokoleniu sheltie o ubarwieniu rudym (homozygotyczny) i tricolora (homozygotyczny), otrzymamy szczenięta wyłącznie o umaszczeniu rudym, ponieważ genem dominującym jest gen rudy, a gen na tricolor jest genem recesywnym. Każde ze szczeniąt będzie jednak nosicielem genu na tricolor. Jeśli natomiast w pierwszym pokoleniu otrzymamy szczenięta zarówno rude, jak i tricolorowe, oznacza to, że pies rudy nie jest homozygotą (ma jeden gen na kolor rudy, a drugi na tricolor). DRUGIE PRAWO MENDLA- mówi, że cechy organizmu dziedziczą się niezależnie od siebie. Dotyczy to rozszczepiania cech w pokoleniu drugim. Krzyżując zewnętrznie jednakowe mieszańce (heterozygoty) między sobą, w drugim pokoleniu otrzymamy osobniki o różnym wyglądzie pod względem danej cechy i zawsze w określonym stosunku liczbowym (3:1 lub 1:2:1). Oznacza to, że krzyżując np. dwa śniade sheltie, gdzie oba osobniki będą nosicielami genu na tricolor, otrzymamy (zakładając, że urodziły się 4 szczenięta): trzy pieski śniade i jednego tricolora. Przy czym jeden piesek będzie homozygotą, dwa zaś heterozygotami niosącymi gen na tricolor. Znając podstawowe zasady dziedziczenia, możemy wpłynąć na korzystne zmiany w hodowli psów. Pamiętajmy jednak, że potomstwo otrzymuje połowę genów od matki, połowę zaś od ojca. Wybór dobrego reproduktora ma o tyle większe znaczenie, że pies pozostawia po sobie nieporównywalnie więcej szczeniąt niż suka, stąd jego wpływ na hodowlę jest większy. Można nawet określić, że postęp hodowlany zależy od jakości używanych reproduktorów. Dlatego też kryteria wyboru psa jako reproduktora powinny być surowsze, aniżeli suki. Co jednak nie oznacza, że kiepskie suki powinny być użyte do hodowli – wręcz przeciwnie. Jest nawet powiedzenie: "jeśli chcesz wiedzieć jaki to pies, zobacz jego matkę". Wybierając sukę przeznaczoną do dalszej hodowli można pozwolić jednak na pewne niedoskonałości (nie dotyczy to charakteru), ale należy wtedy bardzo starannie dobierać jej partnera. Niestety zawsze sprawą przypadku jest to, który gen z danej pary posiadanej przez osobnika, zostanie przekazany potomstwu. Podczas powstawania komórek rozrodczych ilość chromosomów, a zatem i genów, zostaje zredukowana do połowy, a taki podział na komórki rozrodcze nazywa się MEJOZA. W gamecie zostaje tylko jeden allel z danej pary. Nigdy nie wiadomo który, bo jest to sprawą przypadku. Tak samo przypadkowe jest łączenie się gamet. Może się więc zdarzyć, że para doskonałych rodziców daje nienajlepsze potomstwo, gdyż ich dzieci otrzymują od nich te najgorsze geny, ukryte w ich genotypie w formie recesywnej. Równie dobrze może być i tak, że para przeciętnych psów da potomstwo znakomite, gdyż przekaże im wyłącznie geny najlepsze. Zazwyczaj jest to jednak wyjątek, więc nie liczmy, że kojarzenie miernych psów da jakieś wyniki. W ten sposób możemy się wcale nie doczekać żadnych sukcesów. Pracując nad ulepszaniem rasy, warto pamiętać o jeszcze jednej, bardzo ważnej rzeczy: do jakiego celu dana rasa została stworzona. Większość psów, nawet tych pracujących, spełnia w swym życiu tylko rolę psa pieszczoszka, większość dnia słodko drzemiącego na kanapie. Nie oznacza to jednak, że powinny być pozbawione cech użytkowych, które decydowały o powstaniu danej rasy. Można też "upiększać" wygląd rasy, ale nie może to spowodować utrudnienia w pracy, którą powinien wykonywać dany pies. Np. w przypadku sheltie dąży się do pięknego owłosienia. Dużo jeszcze jest tu do zrobienia, ale nie można jednak doprowadzić do przesady, aby futro było zbyt obfite. Taki pies wcale nie będzie przydatny do pracy: wyobraźcie sobie kłębek futra ganiający za owcami. Nie radził by sobie najlepiej, za to niesamowicie pięknie prezentował by się w roli psa – zabawki, ale przecież nie chodzi o zmianę przeznaczenia rasy. Trzeba więc osiągać pewne cechy, ale z umiarem. Długi włos jest cechą recesywną i ustępuje przed krótkim, ale sheltie są wyłącznie długowłose. Cechą dominującą jest też występowanie długiego włosa na kryzie, portkach i ogonie. Co do umaszczenia, to w przeciwieństwie do innych ras kolor czarny jest ustępujący przed śniadym (merle też jest genem dominującym), przy czym osobnik o ubarwieniu: – bicolor – ma zawsze dwa geny na bicolor; – tricolor – ma dwa geny na tricolor lub jeden gen na tricolor a drugi na bicolor; – śniady (rudy) – ma dwa geny na kolor śniady, lub jeden śniady, a drugi na tricolor lub bicolor; – blue-merle – prawidłowo ma jeden gen merle, a drugi na brak merlingu; tylko tzw. podwójny merle ma oba geny na merle. Oprócz tego ma geny jak tricolor; – bi-blue – prawidłowo ma jeden gen merle, a drugi na brak merlingu; tylko tzw. podwójny merle ma oba geny na merle. Oprócz tego ma geny jak bicolor; – śniady merle (rudy merle) – prawidłowo ma jeden gen merle, a drugi na brak merlingu; tylko tzw. podwójny merle ma oba geny na merle. Oprócz tego ma geny jak pies śniady; – biały merle (czyli podwójny merle) – ma dwa geny na merle; psy o takim genotypie często są głuche i/lub ślepe. Znając powyższe łatwo przewidzieć, jak ubarwione szczenięta mogą się narodzić z danego kojarzenia, choć nie jesteśmy w stanie przewidzieć, który z posiadanych genów ojciec lub matka przekaże danemu potomkowi. Są pewne cechy ważne, które bez względu na dalszy rozwój rasy powinny być zachowywane. Wszystkie psy poruszające się podczas pracy kłusem ( sheltie) powinny mieć nisko noszony i osadzony ogon. Wysoko noszony i osadzony ogon powoduje skrócenie akcji zadu, a w konsekwencji skraca też wykrok kończyn przednich. Ruch jest mniej wydajny, co powoduje szybsze męczenie się psa podczas pracy. Biorąc pod uwagę, że wysoko noszony ogon jest cechą dominującą nad właściwe osadzonym, łatwo tę wadę usunąć z hodowli (wystarczy tylko nie używać do hodowli osobników z tą wadą, a zniknie bardzo szybko). Ważna jest też długość ogona. Pies pracujący przy owcach musi być zwrotny. Ogon pełni tu rolę steru przy szybkich zwrotach, a więc jego rola jest ważna podczas wykonywanej pracy. Niestety krótki (skrócony) ogon to cecha recesywna, a więc wiele psów może być jej nosicielem, a wada ujawni się dopiero, gdy dany osobnik będzie homozygotyczny pod tym względem. Aby tak było, musi dostać recesywny gen od ojca i od matki (oboje rodziców muszą być nosicielami takiej cechy). Wydajny ruch, to nie tylko sprawa ogona. Najważniejszą rolę pełnią tu kończyny, a w dużej mierze ich prawidłowe kątowanie. Przesadne kątowanie kończyn tylnych prowadzi do braku równowagi ruchu (tylko psy o długim tułowiu mogą się poruszać dobrze przy zbyt mocnym kątowaniu tyłu). Strome kątowanie powoduje skrócenie wykroku (dodatkowo u psów ras ciężkich, mających takie kątowanie tyłu często dochodzi do zerwania więzadeł krzyżowych). Jeśli wada ta występuje przy kończynach przednich – pies podnosi łapy wysoko do góry, co powoduje jego szybsze męczenie się. Strome kątowanie to cecha dominująca nad prawidłowym. Użycie psa o dobrym kątowaniu (homozygoty) zawsze poprawi potomstwo, ale tylko w przypadku kojarzenia z psem o takim samym kątowaniu dzieci odziedziczą tę cechę. U osobników będących heterozygotami, potomstwo będzie miało zróżnicowane kątowanie: część potomstwa otrzyma gen dominujący, część dobry – recesywny. Tylko u homozygoty recesywnej kątowanie będzie prawidłowe. Długi tułów u sheltie to przejaw dawnego wzorca rasy, gdzie nie była sprecyzowana długość i hodowcy słowo "długi" przesadnie uwidocznili w hodowanych przez siebie psach (jeszcze trochę a mielibyśmy jamnika!). Długi tułów to cecha dominująca nad krótkim. Długość tułowia często jest w ścisłej zależności od długości głowy. Psy takie często mają dość długą głowę (też cecha dominująca). Dodając do tego przesadnie masywną budowę, a zawadiacki i zwariowany sheltie zmieni się w poważnego, ociężałego miśka. Często w tej rasie występują osobniki o zbyt delikatnej budowie, ale nie można przesadzać i w drugą stronę. Zbyt masywna budowa kłóci się z charakterem i przeznaczeniem tych piesków. Skoro mowa o głowie należy wspomnieć, że owczarek szetlandzki to rasa, gdzie duży nacisk kładzie się na wyraz głowy. Szeroka czaszka jest cechą dominującą nad wąską. Widzi się wśród nielicznych hodowców i sędziów na wystawach preferowanie psów o głowie wąskiej jak u collie. A przecież owczarek szetlandzki różni się od swego większego kuzyna szerszą mózgoczaszką, co daje mu nieco weselszy wygląd. Ważne jest też, aby policzki były gładkie. Wystająca kość policzkowa jest cechą dominującą, a więc łatwą do wyeliminowania. Tak samo dominujący jest słabo zaznaczony stop nad dobrze wyprofilowanym, ale z racji tego, że cecha ustępująca jest pożądana, tylko osobniki homozygotyczne recesywne mają ładnie wyprofilowany stop. Ścięty pysk to cecha dominująca, bardzo charakterystyczna dla sheltie pochodzenia amerykańskiego. Cecha ta dominuje nad zaokrąglona kufą, charakterystyczną dla psów z linii angielskich. Ściśle związana z kufą i jej kształtem jest dolna szczęka, a co za tym idzie – uzębienie u psów. Prawidłowy zgryz to zgryz nożycowy. Niedorozwój szczęki, lub zbyt słaba szczęka dolna powoduje tyłozgryz. Może też występować brak przedtrzonowców, krzywe zęby (kły), lub nawet ich niedorozwój. Cechy związane z wadami uzębienia są silnie odziedziczalne, ale występują w formie recesywnej. Wystąpienie ich u potomstwa świadczy jednak o nosicielstwie tych cech przez parę rodzicielską (nosicielami są oba psy: pies i suka). Dopełnieniem wyglądu głowy są oczy i uszy. Co do oczu, to oko okrągłe jest dominujące nad migdałowym, właściwym dla rasy (oko okrągłe nie ma kąta osadzenia). Jeśli jednak pies ma oko migdałowe, to właściwa wielkość oka dominuje nad małym lub zbyt dużym okiem. Jeśli chodzi o uszy, to powinny być wysoko osadzone i załamane na końcach. U psów występują trzy typy genów: uszy stojące, oklapnięte, a także półstojące (jak u terierów). Najbardziej dominujący z tych genów to gen uszu półstojących. Geny ucha stojącego i klapniętego wzajemnie oddziaływują na siebie dając także ucho wzniesione załamane na końcach. Tak więc psy o prawidłowych półstojących uszach albo mają genotypy mieszane (gen ucha stojącego i klapniętego), albo przynajmniej jeden gen na uszy wpółzałamane jak u terierów. Jeśli chodzi o wielkość ucha, to też naukowcy są zdania, że ucho małe jest bardziej odziedziczalne niż ucho duże. Dziedziczenie cech uszu musi być niezależne od siebie dla każdego ucha, gdyż zdarzają się psy o jednym uchu stojącym, lub o nierównej wielkości uszu, a wada ta jest przekazywana potomstwu. Hodowcy od lat unikają wykorzystywania do hodowli psów ze stojącym uchem (uszami). Cechą wartą omówienia jest wzrost. Jest to cecha ilościowa, zależna nie tylko od genotypu, ale także od płci i sposobu żywienia. Warunkowana jest przez poligeny, które działają zgodnie z zasadami dziedziczenia Mendla, ale w różny sposób. Bardzo ważne jest, aby nie łączyć zbyt małych psów ze zbyt wysokimi, bo doprowadzi to do jeszcze większego zróżnicowania wzrostu. Kojarzyć należy osobniki jak najbardziej zbliżone do ideału. Nawet dla zbyt małej, czy zbyt dużej suki szukajmy idealnego partnera, a przynajmniej część potomstwa odziedziczy idealny wzrost. Inną cechą wartą omówienia jest dysplazja stawów biodrowych. Jest to cecha bardzo mocno odziedziczalna, choć jej dziedziczenie nie jest do końca zbadane. Dziedziczeniu podlegają predyspozycje do tego schorzenia, a ogromne znaczenie mają warunki w jakich znajduje się młody pies i jego odżywianie. Szczenięta (w przeciwieństwie do człowieka) rodzą się ze zdrowymi stawami, a objawy choroby są niekiedy widoczne dopiero po pewnym czasie. Badanie stawów powinno być dokonywane w wieku co najmniej 12 m-cy, aby było wiarygodne. U niektórych ras schorzenie to jest bardzo powszechne. U sheltie należy do rzadkości, więc najlepiej osobniki dotknięte dysplazją eliminować z hodowli, aby nie dopuścić do szerzenia się choroby. Skoro mowa o chorobach, wiele psów dotkniętych jest chorobami oczu uwarunkowanymi genetycznie. Niestety sheltie jest jedną z ras bardziej zagrożonych. Na szczęście, niewiele chorych psów ulega ślepocie (z reguły na jedno oko). PRA dziedziczy się zgodnie z zasadami dziedziczenia Mendla. Co do CEA nie ma pewności. Wiadomo jednak, ze są to choroby niesione przez geny recesywne, czyli wiele psów może być ich nosicielami (są to psy zdrowe). Kojarzyć należy tylko psy przebadane (ogólnie stosuje się badania oftalmoskopowe), ale tylko badania genetyczne dają pewność, ze pies nie jest nosicielem. Niestety jak na razie PRA nie jest jeszcze badane genetycznie, a nosicielstwo ustala się na podstawie rodowodów psów chorych. W USA dość popularna jest Choroba von Willebranda (dot. serca i układu krążenia). U Sheltie dziedziczy się jako autosomalna cecha recesywna (choć u innych ras bywa dominująca). Można przeprowadzić badania genety czne (także na nosicielstwo choroby). Jako ostanie wymienię tu autoimmunologiczne, przewlekłe zapalenie skóry – które dziedziczy się jako autosomalna cecha dominująca, a więc osobnik zdrowy nie jest nosicielem choroby. Poza wyżej opisanymi, raczej rzadkimi przypadkami chorób uwarunkowanych genetycznie, sheltie są rasą psów zdrowych (na szczęście!). Jak już pisałam wcześniej, psy powinny zachować swe podstawowe, właściwe rasie instynkty, niezbędne do wykonywania pracy, do której zostały niegdyś wyhodowane. Charakter jest nawet sprawą ważniejszą od wyglądu. Psy wystawowe, czy tylko domowe pieszczoszki powinny mieć określony charakter dla danej rasy, być gotowe do podjęcia pracy. Sheltie jest rasą pracującą, nieufną do obcych. I powinien zostać psem nieufnym, gdyż został stworzony do pilnowania, ale nieufność nie może jednak oznaczać agresywności (dziedziczy się w dużym stopniu – potomstwo psów agresywnych będzie agresywne), ani płochliwości (dziedziczy się w dużym stopniu). Często słyszy się, że charakter pies dziedziczy po matce. Jest to błędna odpowiedź (geny dziedziczy połowę od ojca, a połowę od matki). Jednak suka ma rzeczywiście silniejszy wpływ na miot, gdyż jej wpływ zaczyna się już od okresu ciąży, poprzez późniejsze wychowywanie szczeniąt. Dlatego wybierając sukę hodowlaną nie wolno lekceważyć jej charakteru. Psy owczarskie powinny zachować swój instynkt pasterski. Instynkt kierowania stadem owiec jest zbliżony do instynktu łowieckiego jaki występuje u wilków. Brak tylko ostatecznej czynności, jaką jest zabijanie zdobyczy. Ktoś kiedyś nawet powiedział, że pilnowanie pasącego się stada, to takie niedokończone polowanie. Jest to cecha prawdopodobnie mocno odziedziczalna, jednak nie jest zbadana do końca. Wiadomo na pewno, że cechą dominującą jest szczekanie przy pracy. Praca cicha jest cechą recesywną. Wiem, że mocno się rozpisałam, ale mimo to, w tym temacie jest to tylko streszczenie wiadomości o dziedziczeniu, zwłaszcza u sheltie. Każdego zainteresowanego warto odesłać do lektur, które pogłębią wiedzę. *** Jeśli chciałbyś wiedzieć więcej, lub jeśli sam wiesz więcej na temat dziedziczenia, jeżeli masz jakieś własne doświadczenia mające znaczenie dla hodowli owczarków szetlandzkich – podziel się swą wiedzą – może w ten sposób wpłyniesz na poprawę tej rasy. Zapraszam do korespondencji: lovesome@ CECHY DOMINUJĄCE kolor śniady > nad tricolorem kolor blue-merle > nad tricolorem szorstki włos > nad miękkim włosem gęsta sierść > nad rzadka sierścią prosty włos > nad falujacym włosem wysoko noszony ogon > nad prawidłowo osadzonym ogonem długi ogon > nad krótkim ogonem szeroka czaszka > nad wąską czaszką wystająca kość policzkowa > nad gładkimi policzkami prawidłowa liczba zębów > nad brakami zębowymi słabo zaznaczony stop > nad dobrze wyprofilowanym długa głowa > nad krótką głową ścięty pysk > nad zaokrągloną kufą okrągłe oczy > nad migdałowym kształtem oka właściwa wielkość oka > nad dużym lub małym okiem ciemne oczy > nad okiem jasnym długi grzbiet > nad krótkim grzbietem prawidłowy tył > nad ściętym tyłem strome kątowanie > nad prawidłowym kątowaniem płasko wygięte żebra > nad ładnie zaokrąglonymi powolne dojrzewanie > nad szybkim dojrzewaniem dobry temperament > nad bojaźliwym temperamentem ostry temperament > nad prawidłowym temperamentem Cechy te ujawnią się u potomstwa, bez względu na to, które z rodziców je posiada. Zwłaszcza jeśli jedno z rodziców posiada go w formie homozygotycznej, to zostanie on zawsze przekazany potomstwu. Warunkiem jest jednak przekazanie tego genu, gdyż u obu rodziców może on występować w parze z genem recesywnym, a szczenię może od obojga rodziców dostać właśne ten recesywny gen, a nie dominujący. CECHY RECESYWNE, CZYLI USTĘPUJĄCE tricolor < przed sobolowym i merle miękki włos < przed szorstkim włosem rzadka sierść < przed gęstą sierścią falisty włos < przed sztywnym włosem właściwie osadzony ogon < przed wysoko osadzonym krótki ogon < przed prawidłową długością ogona wąska czaszka < przed szeroką czaszką równa (gładka) czaszka < przed wystającymi kośćmi policzkowymi braki zębowe < przed pełnym uzębieniem krzywe ustawienie zębów < przed zębami normalnie ustawonymi dobrze wyprofilowany stop < przed płaskim stopem krótka głowa < przed długą głową zaokrąglona kufa < przed ściętą kufą migdałowy kształt oka < przed okiem okrągłym duże lub małe oko < przed prawidłową wielkością oka jasne oko < przed ciemnym okiem krótki grzbiet < przed długim grzbietem ścięty tył < przed prawidłowym tyłem dobre kątowanie < przed stromym kątowaniem prawidłowe wygięcie żeber < przed płaskimi żebrami szybkie dojrzewanie < przed powolnym dojrzewaniem bojaźliwość < przed dobrym temperamentem prawidłowy temperament < przed ostrym temperamentem Cechy te ujawnią się tylko wtedy, gdy będą występowały w formie homozygotycznej. Wady recesywne występujące w formie heterozygotycznej są trudniejsze do usunięcia niż wady dominujące, gdyż o ich istnieniu możemy czasem dowiedzieć się dopiero po kilku pokoleniach.
Boląca kość ogonowa może dać się mocno we znaki. W wyniku urazu może dojść do jej złamania lub stłuczenia. Czasem jednak ból nie wiąże się z upadkiem, a jest objawem innych chorób. spis treści 1. Kość ogonowa - anatomia 2. Kość ogonowa - przyczyny i leczenie kokcygodynii 3. Kość ogonowa - urazy a ciąża 1. Kość ogonowa - anatomia Kość ogonowa (inaczej określana jako kość guziczna) to końcowy odcinek kręgosłupa. Jest pozostałością po „przodkach” i składa się z 3 do 5 zrośniętych ze sobą kręgów. Zobacz film: "#dziejesienazywo: Czy warto wykonywać badania profilaktyczne?" Kość ogonowa u człowieka występuje w miejscu, w którym u innych ssaków wykształcił się ogon. Człowiek posiada geny warunkujące jego wykształcenie, ale są one hamowane w życiu płodowym, co dla naukowców jest niezbitym dowodem ewolucji. Najczęściej kość ogonowa składa się z czterech zrośniętych ze sobą kręgów. Pierwszy z nich jest połączony z kością krzyżową za pomocą wyrostków stawowych. Kolejne kręgi kości guzicznej zbudowane są jedynie z trzonów. Choć kość ogonowa nie bierze udziału w dźwiganiu ciężaru ciała człowieka, podobnie jak inne elementy kręgosłupa, jest podatna na urazy, ulega nadwyrężeniom i osłabieniu. Może również ulec zwyrodnieniu. Ma ponadto do spełnienia ważną funkcję: przyczepione są do niej mięśnie, ścięgna i więzadła. Wspiera również ciało w pozycji siedzącej. 2. Kość ogonowa - przyczyny i leczenie kokcygodynii W przypadku bólu w okolicy kości ogonowej najczęściej diagnozuje się coccygodynię (w polskim nazewnictwie określaną jako kokcygodynia). Jest to zespół bólowy występujący w dolnym odcinku kręgosłupa, mający charakter przewlekły. Dokucza podczas siedzenia i stania, a miejsce bólu jest wrażliwe na dotyk (tkliwość palpacyjna). W przeważającej większości przypadków chorobę tę diagnozuje się u młodych kobiet (między 20. a 45. rokiem życia), co może mieć związek z urazem kości ogonowej w czasie porodu siłami natury. Za czynniki ryzyka rozwoju kokcygodyni uznaje się: siedzący tryb życia, ciążę, porody, zwiększone napięcie mięśnia dna miednicy oraz przewlekły stres. Uważa się bowiem, że choroba ta może u niektórych pacjentów mieć charakter psychosomatyczny, zwłaszcza jeśli wcześniej zdiagnozowana była depresja. Leczenie nie jest proste. Stosuje się najczęściej masaże lecznicze, ćwiczenia angażujące mięśnie miednicy, zabiegi fizjoterapeutyczne z wykorzystaniem ciepła lub prądów, kąpiele lecznicze. Lekarz może również zalecić pacjentowi leki przeciwbólowe oraz leki zmiękczające stolec (zaparcia mogą nasilać dolegliwości bólowe). 3. Kość ogonowa - urazy a ciąża Wiele upadków kończy się urazem kości ogonowej. Kość guziczna może ulec stłuczeniu lub złamaniu. Wiąże się to z dużym bólem i wieloma niedogodnościami. Jeśli u kobiety doszło kiedyś do urazu kości ogonowej, wówczas rośnie prawdopodobieństwo, że da to o sobie znać w czasie ciąży. W tym szczególnym okresie bowiem zwiększa się obciążenie organizmu, a powiększona macica naciska na kręgosłup. Jeśli w czasie ciąży kobiecie dokucza ból, a wcześniej nie doznała ona urazu tej części kręgosłupa, może być on związany z innymi schorzeniami, np. torbielą Tarlova (torbiel okołonerwowa wypełniona płynem mózgowo-rdzeniowym). Może to być również ból, który promieniuje w dół, a dotyczy wyższych odcinków kręgosłupa. Ból kości ogonowej w ciąży może promieniować na wyższe partie pleców, pośladki czy nogi. Leczenie dolegliwości bólowych w ciąży jest trudne i wymaga konsultacji z lekarzem. Nie wszystkie środki przeciwbólowe są wskazane, stąd konieczna jest wizyta u specjalisty. Ulgę przynieść może również ciepła kąpiel, delikatny masaż i ogrzewanie bolącego miejsca. Jeśli natomiast siadanie przynosi duży dyskomfort, można podkładać pod pośladki poduszkę. O bólu kości ogonowej w ciąży należy poinformować lekarza prowadzącego ciążę. Zdecyduje on, czy możliwy jest poród siłami natury, czy konieczne będzie wykonanie cesarskiego cięcia. Należy bowiem wiedzieć, że wysiłek w czasie porodu może nasilić dolegliwości bólowe. Zwiększa się również ryzyko urazu kości ogonowej. Potrzebujesz konsultacji z lekarzem, e-zwolnienia lub e-recepty? Wejdź na abcZdrowie Znajdź Lekarza i umów wizytę stacjonarną u specjalistów z całej Polski lub teleporadę od ręki. polecamy
Odpowiedzi Mam dokładnie to samo :c. A jakiej jesteś płci..? Mam to samo, czytałam o tym dużo. Może to być kostniak (zmiana nowotworowa niezłośliwa), którego się wycina u chirurga. Może to być również zablokowanie ujścia łoju z mieszka włosowego. Może to być również 'sprawka' węzłów chłonnych. Udaj się do lekarza. wierzmar odpowiedział(a) o 18:05 Mam to samo już od paru miesięcy, byłam z tym u lekarza myślał że to kostniak (nowotwór kości) poszłam na prześwietlenie czaszki, jednak nie było to to (bez obaw) poszłam do chirurga, powiedział, że to "kaszaczek", można usunąc ale nie trzeba - nie zagraża zdrowiu. Lecz warto zrobić prześwietlenie czaszki po to aby zobaczyć, czy nie naciska Ci na głowę po prostu. Nic się nie martw na zapas, też panikowałam jak "to odkryłam" a to jednak nic groźnego :) Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Witam mam 18 lat i od roku ćwiczę na siłowni. Ważę 82kg od pewnego czasu zauważyłem że lekko wystaje mi kosc na łączeniu barku i prawego obojczyka. Zjawisko to występuje tylko po prawej stronie. Chcialbym zapytać jak należy to zniwelować. MĘŻCZYZNA, 19 LAT ponad rok temu Rezonans magnetyczny Ortopedia RTG kręgosłupa Siłownia Co jeść przy dolegliwościach ze strony układu ruchowego? Twój układ ruchowy daje Ci w kość? Pokonaj to... dietą. Sprawdź, co warto jeść, aby kręgosłup nie bolał. Dietetyk kliniczny podpowiada, na jakie produkty warto zwrócić uwagę. Lek. Paweł Rogóż Ortopeda, Świdnica 53 poziom zaufania Witam, możliwe, że opisuje Pan uszkodzenie więzozrostu barkowo obojczykowego. Wskazane jest badanie fizykalne i przeprowadzenie diagnostyki, dopiero wtedy można podjąć decyzję o dalszym postępowaniu. 0 redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Uszkodzenie barku w wyniku wypadku na nartach – odpowiada Lek. Tomasz Kowalczyk Zerwanie więzadła barku a powrót do pracy – odpowiada Dr n. med. Piotr Żbikowski O czym świadczy zgrubienie pod obojczykiem po upadku? – odpowiada Lek. Tomasz Kowalczyk Jak postępować po wybiciu kości obojczyka? – odpowiada Dr n. med. Marek Rawski Skręcenie i naderwanie stawu barkowo-obojczykowego i uszkodzenie więzozrostu – odpowiada Lek. Tomasz Kowalczyk Co robić z tym bólem obojczyka i barku? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Jak zrozumieć stan po przebytym zwichnięciu w stawie obojczykowo-barkowym z uszkodzeniem więzozrostu? – odpowiada Lek. Daniel Płomiński Wynik rezonansu magnetycznego barku prawego – odpowiada Lek. Aleksandra Witkowska Uczucie przeskakiwania w prawym barku – odpowiada Lek. Tomasz Kowalczyk Wystający obojczyk u 22-letniej osoby – odpowiada Lek. Tomasz Kowalczyk artykuły Obręcz barkowa - charakterystyka, ból, ćwiczenia Obręcz barkowa, nazywana również obręczą kończyny Ćwiczenia na barki - efekty, zasady i przykłady treningu Ćwiczenia na barki są zalecane osobom, które chcą, Ból obojczyka - najczęstsze przyczyny i leczenie Ból obojczyka może dokuczać z wielu różnych powodó
wystająca kość na głowie psa